Witajcie Kochani :)
jak tam po świętach...tyle szykowania, sprzątania, gotowania, a tu
myk i już po :)
od rana w głowie mam mnóstwo pomysłów, mnóstwo jak zwykle
zaległych rzeczy i aż mi się chce , a jednak nie wiem za co najpierw
się zabrać heheh ...
pewnie zacznę z wieczorkiem i skończę nad ranem jak zwykle:)
wszyscy śpią nikt nie przeszkadza , telewizorek leci po cichu i
wtedy można zdobić do samego ranka;)
dziś natknęłam się na kilka fotek z neta związanych z wykorzystaniem starych łyżek i widelców:)
może wykorzystacie jakiś pomysł, a może już macie takie
przerobione cacka w domku:)
Miłego dzionka Wam życzę:)