Kochani :)
no co mam Wam napisać zaległam w pracowni i tyle ...
przyleciałam na dwa i pół tygodnia , praktycznie nic nie robiłam innego
jak realizacja zamówień :) prawie codziennie do 4 rano ;)
dziś Wam troszkę pokażę resztę jak będę już w UK u wnuków
kilka dni tamu zostałam szczęśliwą babcia wnusia :)
czego chcieć więcej :)
karafka i słoiczki
ramka w formie okienka i chustecznik
duże świece vintage
jajeczka vintage
jajeczka z różyczkami
nie wiem , czy to już wszystko , bo dużo tego , a ja niebawem mykam
na lotnisko odezwę się do Was już z Liverpoolu :)
buziaki :)