No i siestuje się u znajomych :)
na łonie natury jutro wracamy i wracam w wir pracy
bo lecę 16 września do dzieci i wnusi :)
a tyle mam różnych rzeczy do dokończenia , ale
powtórzę po raz kolejny lepiej więcej niż mniej:)
chciałam wam pokazać następne serducho akrylowe i
styropianowy medalion:)
wczoraj zamówiłam jakieś 25 sztuk serc i medalionów hihi
będzie się działo :)
już jestem jedną nóżką w Liverpoolu już odliczam dni:)
i już na samą myśl buźka mi się śmieje i serce cieszy ...
babcia Iwcia chyba zwariuje jak weźmie swoją wnusię Mijkę na ręce:)
dokończyłam też obrazki na zamówienie
zerknijcie ...przed i po
słodkich senków i do następnego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz