Chwilka nieobecności i już są zaległości hihi
jak dajecie sobie radę z tym upałem ?
ja lubię ciepełko i lato , ale bez przesady;)
przez te kilka dni powstało kilka nowych rzeczy
zacznę może od maleńkich szpargałków wytarganych z piwnicy
niby nic , a jak się przydały do dalszych metalicznych ćwiczeń...
oto te moje maleństwa przed i po :)
szczególnie podobają mi się te maleńkie puszeczki :)
gotowa też już jest skrzynka metalowa , którą Wam
wcześniej pokazywałam ...
jest bardzo ciekawa moim zdaniem i ma różne różniste
metody na sobie hihi
kredowa, wydruk ,papier, pasta, farby akrylowe, patyny i rdza ...
oraz stara maleńka rameczka na zdjęcia sprzed lat ...
oto ona przed i po
przy okazji chciałam Wam też pokazać moje pierwsze próby
z reliefami z pasty , a nie konturówką
fajna zabawa do ideału im daleko, ale jak na pierwszy
raz jestem bardzo zadowolona z efektu :)
oto i one
i na koniec stary wazon kula był granatowy , potem był już przerabiany
chyba z dwa razy i teraz pobawiłam się na nim
gazą i pastami ...
myślę,że w takim stanie jak jest teraz zostanie na dłużej :)
Śpijcie słodko Kochani :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz