Witajcie Kochani w tą piękną słoneczną niedzielę :)
wczoraj walczyłam znowu ze ścianą w pokoju gościnnym , a dziś nie mam na nic siły;)
chyba się troszku przerobiłam hehhe
kilka dni temu pisałam Wam o metamorfozie lustra , dziś pokażę efekty
chcę Wam też pokazać kilka fotek z nowego wystroju mojego
malutkiego przedpokoju ...
z racji tego,że maszyna, a właściwie jej nogi poszły do łazienki zrobiło
się więcej miejsca no i szara farba strukturalna zrobiła swoje :) jest dużo dużo
jaśniej, a co za tym idzie przedpokój wydaje się większy
na zdjęciach też widać starą śląską półeczkę pewnie kuchenną, która była
pomalowana kilkoma warstwami brzydkiej brązowej farby (niestety nie zrobiłam
fotek przed zmianą
teraz jest pomalowana farbą kredową, poprzecierana woskiem antycznym
ma też ozdobne gipsowe serduszka
jeśli macie ochotkę zerknijcie :)
przedstawiam lustro przed i po
a to kilka foteczek z odmienionego przedpokoju
teraz mimo tego,że boli mnie każda kosteczka ;) zabieram się do zdobienia
jutro mykam na urodzinki do bardzo bliskiej przyjaciółki:)
i muszę stworzyć dla niej coś "wyjątkowego" i takiego
od serduszka:)
na razie papap :) może tu dziś jeszcze wpadnę
miłego odpoczynku leniuchowania spania spacerku itd jak każdy lubi:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz