Kochani :)
ja tylko na chwilkę ,bo jestem padnięta na maxa...
za dużo się jednak dzieje nawet jak na mnie;)
tyle tematów do ogarnięcia , a dzień taki krótki hihi
to tak po skrócie
rano dokończyłam butelkę i mydełka w prezencie
potem trochę latania , załatwiania , domowe obowiązki i
wieczorkiem skończyłam medalion i sopelek ...
jutro do dokończenia dwa serducha akrylowe
także pewnie je Wam jutro pokażę :)
dziś króciutko , bo padam ze zmęczenia
medalion i sopelek
a to poranna butelczyna i mydełka :)
słodkich senków Kochani :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz