Witajcie Kochani:)
dziś w końcu polakierowałam zaległości, które leżały i cierpliwie czekały na dotyk pędzla z lakierem;)
pokażę Wam dzisiaj mydełka na zamówienie z Chopinem ,,,
kilka sztuk magnesów, deseczki i pierwszy raz zdobiłam świeczki:)
nie robiłam tego tradycyjnym decoupage tylko troszku inaczej
pomalowałam świeczkę farbą kredową , potem ozdobiłam stemplem
troszku po patynowałam złotą patyną kilka różyczek i gotowe...
szczerze bardzo mi się spodobały i mam zamiar ozdobić sobie kilka
w domu dla własnego użytku...
co chwilę odkrywam coś nowego , jakiś mały myk...i co chwilę
zdobię inaczej, mieszam wszystko i to chyba jest najfajniejsze,że
można używać wszystkiego co się chce i za każdym razem wychodzi coś fajnego ...
zaraz zabieram się do lakierowania biednych podstawek, które już
leżą jakiś czas...przez chorobę trochę mi się wszystko opóźniło:)
może jeszcze dziś Wam je pokażę...
mam nadzieję,że Wam poniedziałek jakoś miło minął...
u nas dziś było słonko i było pięknie ...
ja mam już na balkoniku kilka zielonych roślinek i gipsową gęś stoi
dumnie na stoliku i się wygrzewa w słonku;)
no to Kochane miłego poniedziałkowego wieczorku do następnego Iwona:)
dziś w końcu polakierowałam zaległości, które leżały i cierpliwie czekały na dotyk pędzla z lakierem;)
pokażę Wam dzisiaj mydełka na zamówienie z Chopinem ,,,
kilka sztuk magnesów, deseczki i pierwszy raz zdobiłam świeczki:)
nie robiłam tego tradycyjnym decoupage tylko troszku inaczej
pomalowałam świeczkę farbą kredową , potem ozdobiłam stemplem
troszku po patynowałam złotą patyną kilka różyczek i gotowe...
szczerze bardzo mi się spodobały i mam zamiar ozdobić sobie kilka
w domu dla własnego użytku...
co chwilę odkrywam coś nowego , jakiś mały myk...i co chwilę
zdobię inaczej, mieszam wszystko i to chyba jest najfajniejsze,że
można używać wszystkiego co się chce i za każdym razem wychodzi coś fajnego ...
zaraz zabieram się do lakierowania biednych podstawek, które już
leżą jakiś czas...przez chorobę trochę mi się wszystko opóźniło:)
może jeszcze dziś Wam je pokażę...
mam nadzieję,że Wam poniedziałek jakoś miło minął...
u nas dziś było słonko i było pięknie ...
ja mam już na balkoniku kilka zielonych roślinek i gipsową gęś stoi
dumnie na stoliku i się wygrzewa w słonku;)
no to Kochane miłego poniedziałkowego wieczorku do następnego Iwona:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz